MERCEDESEM POD PRąD NA ZAKOPIANCE. NAGRANIE MROZI KREW W żYłACH

Czasami ciężko jest zrozumieć, w jakich okolicznościach dochodzi do takich sytuacji. Pewne jest, że są one śmiertelnie niebezpieczne. Jazda pod prąd na praktycznie każdej drodze może się skończyć zderzeniem czołowym, a nawet - karambolem. Tak też mogło być na zakopiance, gdzie oczom kierowców ukazał się mercedes, który jechał w przeciwległą stronę.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło na zakopiance na odcinku między Chabówką a Rabką. Te rejony mają czarne karty historii zapisane licznymi wypadkami, także z udziałem motocyklistów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Parking w Katowicach za miliony świeci pustkami. Pojechaliśmy to sprawdzić

Tym razem jednak do wypadku nieomal doprowadził mercedes, którym kierowała kobieta. Nie robiła sobie nic z tego, że kierowcy na nią trąbią i bezrefleksyjnie kontynuowała jazdę pod prąd.

Policja apeluje do kierowców

Mundurowi apelują, żeby każdy tego typu przypadek na drogach koniecznie zgłaszać na policję.

Od naszej czujności i szybkości działania może zależeć czyjeś życie. Widząc zagrożenie, należy natychmiast zadzwonić na numer alarmowy 112 i przekazać wszystkie, niezbędne informacje: gdzie minęliśmy pojazd stwarzający zagrożenie i w którą stronę się porusza. Dyspozytor przekaże informacje służbom, które zrobią wszystko, żeby jak najszybciej przerwać niebezpieczną jazdę nieodpowiedzialnego kierowcy - mówi w rozmowie z tvn24.pl mł. asp. Jadwiga Czyż z łódzkiej drogówki.

Jak dodaje Kamil Wnukowski z łódzkiej drogówki, walka z kierowcami jeżdżącymi pod prąd trwa od lat.

Niestety, nie pomagają ani apele, ani dodatkowe znaki ostrzegające o jeździe pod prąd, które zarządcy dróg stawiają na węzłach - mówi tvn24.pl Wnukowski.

Czytaj także: Stracił prawo jazdy. Nagrał pieszych i zadaje pytanie

Autor nagrania z zakopianki podkreślił, że widoczna na nim kierująca mercedesem wykazała się absolutną ignorancją, podczas gdy samochody jadące poprawnie musiały uciekać przed nią na pas awaryjny.

Za jazdę pod prąd na drodze jednokierunkowej kierowcy grozi mandat od 200 do 500 zł i 5 pkt karnych, natomiast za jazdę pod prąd na autostradzie lub ekspresówce może to być nawet 2 tys. zł i 6 punktów karnych.

Czytaj także: Wyskoczył z auta. Wtedy usłyszał: Mam nagranie z kamerki. Oto reakcja

Czytaj także:

Stanął na czerwonym i nie mógł uwierzyć. Po prostu nagrywał dalej

Nagranie mrozi krew w żyłach. "Byłem oszołomiony"

Nagranie mrozi krew w żyłach. "Nigdy w życiu"

2024-04-25T05:31:42Z dg43tfdfdgfd